Sprzęt
Kiedy ruszyć w polskie Tatry

Kiedy ruszyć w polskie Tatry

Polskie Tatry to bez wątpienia góry majestatyczne i niezwykle piękne, które warto oglądać z innej perspektywy niż tylko spędzając czas w karczmie na Krupówkach. Jednym słowem dobrze jest eksplorować Tatry i ruszyć w góry, bo sam wyjazd do Zakopanego jeszcze nie oznacza, że uprawia się turystykę górską.

Kiedy ruszyć w polskie Tatry

Gdy w innych częściach kraju nie ma śniegu i zima raczej pokazuje swoje bardzo łagodne oblicze, w Tatrach zawsze można liczyć na krajobrazy zimowe, z toną białego puchu. Za takimi obrazami naprawdę tęsknią współcześni Polacy.

Warto jednak pamiętać o tym, że choć zima w górach wygląda naprawdę bardzo sielsko, to tak naprawdę najbardziej niebezpieczna pora roku w Tatrach. Kto w góry jeździ zatem głównie na spacery w tatrzańskich dolinach, nawet w tych stosunkowo bezpiecznych latem miejscach musi zimą zachować dużo czujności.

Buty Salewa

Zima w górach to możliwość zejścia lawiny, to ekstremalnie szybko zmieniające się warunki pogodowe, które potrafią przyblokować nawet wielu turystów idących spokojnym tempem w stronę Morskiego Oka.

Salewa czyli co zabrać w góry zimą

Bez względu na porę roku, w Tatry zawsze warto zabrać ze sobą jak najlepsze buty do chodzenia po górach lub do trekkingu, jeżeli planuje się eksplorować właśnie wspomniane wcześniej doliny.

Polecany producentem jest między innymi marka Salewa, która tworzy nie tylko doskonałej jakości sprzęt i obuwie, ale jest też ambasadorem wielu znanych górskiej sportowców oraz ogólnie wspiera kultura górską. Jeżeli w polskie Tatry rusza się jeszcze wtedy, gdy w górach jest dużo śniegu, dobre jakościowe buty to podstawa, tak samo jak dobra kurtka oraz spodnie.

Na takie wyprawy mogą decydować się tylko ludzie zaprawieni w górskich wędrówkach zimowych.

Cała reszta bezpiecznie może ruszyć w Tatry w czerwcu czy w lipcu, jeżeli chcą zdobywać wyższe szczyty, oraz już wiosną, jeżeli interesuje ich na przykład zobaczenie kwitnących krokusów w Dolinie Chochołowskiej.

Wtedy w górach jest już względnie bezpiecznie, o ile nie rusza się na przykład na wciąż trudne Rysy.